Regionalbus - Razem lepiej

Idź do spisu treści

Menu główne:

Regionalbus

Archiwum > 2015
Pojechaliśmy „Regionalbusem”
 10 członków Postomińskiego Stowarzyszenia „Razem lepiej”, po raz pierwszy, wybrało się w sobotę, 27 czerwca, na wycieczkę po powiecie sławieńskim. Organizatorem wyprawy było Starostwo w Sławnie, a wykonawcą DARLOT.
Wyjechaliśmy ze Sławna i pojechaliśmy zwiedzać „Galerię Rybacką” w Jezierzanach. Można było zobaczyć, jak dawniej w trudzie i znoju „oracze morza” pracowali i żyli. Właściciel i twórca Galerii p. Leszek Kołakowski z wielką znajomością rzeczy oprowadzał nas po swoim muzeum. Zobaczyliśmy sprzęt rybacki, sprzęt ratunkowy, stare kotwice wyciągnięte z głębin Bałtyku na powierzchnię.
Kolejną atrakcją było „Muzeum Bursztynu” p. Maksymiliana Kwiatkowskiego w Jarosławcu. Ciekawe inkluzje, czyli owady zatopione w bursztynie, oglądaliśmy przez szkła powiększające. Podziwialiśmy także latarnię morską i piękny plac z fontanną i rybakiem.
Kolejnym etapem wycieczki było „Mini zoo” w Wiciu. Zaangażowanie jego właścicieli pozwoliło stworzyć miejsce, do którego warto przyjść z dziećmi. Zwiedzającym towarzyszył z pewnego dystansu spacerujący wolno bociek.
Darłowo zaskoczyło nas odmową wstępu na Zamek Książąt Pomorskich. Nie pozwolono nam nawet wejść na dziedziniec zamku. Powędrowaliśmy więc ul. Powstańców Warszawskich w stronę ratusza. Obejrzeliśmy fontannę z Rybakiem z 1919 roku, ratusz, kościół MB Częstochowskiej, w którym znajdują się sarkofagi króla Eryka Pomorskiego oraz księżnych Jadwigi i Elżbiety, a później Kaplicę św. Gertrudy. Zwiedziliśmy także port w Darłówku i Terminal Pasażerski.
Po tych atrakcjach przyszła kolej na „Prywatną Kolekcję Antyków” p. Tadeusza Koniecznego w Starym Jarosławiu. Ogromny zbiór starych przedmiotów domowego użytku: żelazka – także z duszą, kołowrotki, klucze, a nawet osiemnastowieczna lodówka.
Zmęczeni wędrowcy trafili na krótką przerwę połączoną z ogniskiem i pieczeniem kiełbasek w Kowalewicach. Po posiłku pojechaliśmy do Fortu Marian w Malechowie. Różnego rodzaju pojazdy wojskowe: samochody, motocykle, ale także działa i nawet polski samolot rolniczy Kruk. Dla miłośników militariów i motoryzacji było na co popatrzeć, a i nawet dotknąć.
Po zwiedzeniu Fortu wyruszyliśmy do Pomiłowa, gdzie zobaczyliśmy, jak hoduje się pstrągi. Kolejny etapem wędrówki była wizyta w Łętowie na festynie „Łętowskie Wianki”. Kolorowe, pięknie przystrojone stoiska wiosek, piękne wianki to tylko dekoracja do mnóstwa atrakcji, które tam zobaczyliśmy. Zawody między wioskami: przeciąganie liny, degustacja potraw, nalewki itp. Występy dzieci, serwowane potrawy dla smakoszy lokalnych przysmaków: pierogi, kiełbasa i karkówka z grilla, ciasta, kawa, herbata i inne napoje. Niestety ograniczony czas spowodował, że musieliśmy jechać dalej. Z podziwem obserwowaliśmy ogrom zainteresowania, liczne uczestnictwo w konkurencjach. Kolejnym etapem – już ostatnim – był Park Rozrywki „Leonardia” w Krupach. Spotkały się tam obie grupy – nasza i grupa, która wyjechała z Darłowa. Wieczór zakończył się ogniskiem z kiełbaskami.
Była to ciekawa wycieczka, bo w myśl zasady „cudze chwalicie – swego nie znacie” zobaczyliśmy wiele fantastycznych miejsc i poznaliśmy niezwykłych ludzi.
Joter

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego